Teatr Powszechny - Teatr Powszechny
Image

(…) Widziałem wiele prac Wojdana, wśród nich tak poważne, jak inscenizacje dramatów Krasińskiego – jeszcze na scenie bydgoskiej, i muszę powiedzieć, że ten Fredro zdał mi się najlepszym jego osiągnięciem. Przede wszystkim uderza w przedstawieniu klimat: jakość to trudno uchwytna, lecz istotna – na scenie rzeczywistość inna, „stworzona”, ale bardzo w sobie konsekwentna, w której nie dziwią żadne nagłe rozpoznania zaginionych synów jenerał-majora Tuza, ani żadne inne cuda umowności, promieniująca jasnym światłem pogody i życzliwości. Walna w tym zasługa znakomitej scenografii Karola Jabłońskiego, pięknie „rozmalowanej”, przypominającej staroświecki teatr kulisowy. „Pan Jowialski” jako teatr, świadomy, ujęty w cudzysłów „teatralności” – okazuje się scenariuszem żywym, o zaskakująco świetnym humorze sytuacyjnym i słownym, w którym nie ma martwych miejsc.
(…) Dojrzałą, wyrazistą osobność aktorską prezentuje w zespole sztuki Maria Chruścielówna – w roli Szambelanowej, ale tego mogłem się był spodziewać, natomiast niespodzianką stało się spotkanie z nie znaną mi dotąd grupą aktorów, zwłaszcza z Ewą Pietras w nieoczekiwanie zniuansowanej roli Heleny, z Konradem Fulde w brawurowej roli Janusza, a także z Markiem M. Ubyszem w brawurowej roli Ludmira. Może nieco przesadził w gestyce i intonacji sympatyczny Jowialski Jerzego Wasiuczyńskiego – ale to mała usterka w przedstawieniu bardzo różnym, rzetelnie zagranym.

Michał Misiorny, Fredro i Molier w jednym domu…, „Trybuna Ludu” 1982, nr 119 z dn. 21.05.

PARTNERZY TEATRU
COPYRIGHT © 2020. Teatr powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu
Projekt: Adam Żebrowski    |    Wdrożenie: Flexi Design